Wpis przeniesiony: Słówko na dziś - konkurs

Hej, haj, heloł!
Słuchając dzisiaj radia w aucie, przypomniała mi się pewna sytuacja i teraz chodzę z tak zwanym bananem na twarzy. :-D Otóż z dwa lata temu musiałam zadzwonić do jednego z rodziców moich wychowanków. Nic groźnego się nie stało, uczeń nic "nie wywinął", więc telefon miał być zupełnie nieszkodliwy. Dzwonię na luzie, pierwszy sygnał, drugi, ktoś odbiera. I to były, moi Drodzy, ułamki sekund.
Ja: łapię oddech, żeby powiedzieć standardową formułkę, że wychowawczyni, że....
W telefonie w trakcie mojego wdechu nie dając mi dojść do głosu: RMF FM NAJLEPSZA MUZYKA!
Ja: wydech wstrzymywanego powietrza, ponowny wdech, żeby wydusić tę formułkę, że to wychowawczyni, niestety nie RMF FM i nic Pan nie wygrał...
Zawód straszny... mi z jednej strony chce się śmiać, z drugiej strony mega głupio... nawet Pan się nie ucieszył, że syn wygrał konkurs i dostał się do etapu powiatowego i potrzebna jest zgoda na udział...
Także słówko na dziś:
Konkurs - der Wettbewerb
Miłego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz