Wpis przeniesiony: Germanizmy, zapożyczenia z niemieckiego

Hej, haj, heloł!

Dzisiaj o germanizmach słów kilka.
Jako dziecię uczące się niemieckiego ojjj jak się cieszyłam, jak widziałam słówka typu Dach, Kino, Radio, Ananas, Salat... Jaki ten niemiecki fajny i łatwy! (Taka sama sztuczka jest w książce, z której uczyłam, jako pierwszy temat. I uczniowie połykają ten haczyk ;-)). Potem doszła nauka angielskiego i znowu zdziwko: przecież Fußball to jak football, Dezember to december, Eis to ice, Gift to gift! Ha! Guzik! No i się zaczęło :-) jak oczywiście częściej znajomość jednego języka pomagała, tak niekiedy mogła zapędzić w kozi róg. Bo gift to prezent, a Gift to trucizna...
Ale takie słówka to "fałszywi przyjaciele", dzisiaj ich pomijamy. Dzisiaj na tapecie są "prawdziwi przyjaciele", czyli słówka, które są nam znajome już na pierwszy rzut oka czy ucha, a konkretniej zajmiemy się germanizmami.

Germanizmów w naszym języku mamy dość sporo, jedne zakorzeniły się bardziej, inne mniej, a jeszcze inne używane są tylko regionalnie. Duża ich część odnosi się do tematyki budownictwa, prawa i polityki miejskiej, co związane jest z budowaniem miast na prawie niemieckim. Germanizm to nie tylko zapożyczone pojedyncze słówko (jak np. szuflada - Schublade), to może być cały zwrot lub konstrukcja składniowa (jak np. od przypadku do przypadku - von Fall zu Fall, tu leży pies pogrzebany - da liegt der Hund begraben).

Oto lista (subiektywna) najciekawszych germanizmów:

»wihajster - wie heißt er?
To może być wszystko :-) "weź pociągnij ten wihajster", "tu, złap tutaj za ten mały wihajster" każdy zna, nikt nie wie jak się nazywa :-)
»majstersztyk - Meisterstück
Dosłownie mistrzowskie dzieło
»bruderszaft - Bruderschaft
Braterstwo, choć teraz może w trochę innym znaczeniu ;-)
»butelka, flaszka - Flasche
Jedno z ulubionych słówek do nauki moich uczniów (pozdrawiam!) Glas jako tako do głowy wejdzie, Messer ujdzie, Löffel już gorzej, a tu iskierka nadziei: Flasche!!! I ta ulga, że chociaż z jednym nie będzie problemu ;-)
»okulary, "bryle" - Brille
Pewnie nie u wszystkich mówi się "bryle", u mnie tak i do dzisiaj ten wyraz mnie śmieszy
»szyberdach - Schiebedach
»knajpa - Kneipe
»brytfanna - Bratpfanne
»durszlak - Durchschlag
»klarowne, jasne - klar
»ajerkoniak - Eiercognac
»szrot, złom - Schrott
»lufcik - Luft (powietrze)
Swoją drogą, skąd wzięło się stwierdzenie, że coś jest do luftu?!
»i na koniec listy, ogólnie znany szajs, coś jest do szajsu :-)

To tylko kilka przykładów, moich powiedzmy ulubionych.
Dla zainteresowanych, "Słownik zapożyczeń niemieckich w polszczyźnie"
PS. Fajny (od fein) kumpel (od Kumpel) to klejnot (od Kleinod)!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz