Nowy Rok Akademicki

Hej, haj, helo艂!

Nowy Rok Akademicki za pasem馃槑 jutro zaczynaj膮 zaoczni, w poniedzia艂ek dzienni. Jak zawsze jest to dla mnie okazja do powspominania moich czas贸w studi贸w. Cz臋艣膰 opowie艣ci ju偶 znacie, cz臋艣ci ujawni膰 nie mog臋, a jedn膮 z historyjek przytocz臋 dzisiaj.

Ot贸偶 mieli艣my na studiach doktora, kt贸ry wymaga艂, by ka偶dy student mia艂 ze sob膮 u niego na zaj臋ciach "bibli臋 germanisty" - czyli Dudena. Og贸lnie pan doktor uwa偶a艂, 偶e "paluszek w Dudena" to jedyny prawid艂owy spos贸b nauki niemieckiego 馃槈

Po latach mog臋 stwierdzi膰, 偶e rzeczywi艣cie Duden jest niezast膮piony, ale czy to jedyny spos贸b? Hmm... ;-) wracaj膮c do tematu: Duden musia艂 by膰. Kto nie mia艂 - by艂o to r贸wnoznaczne z brakiem aktywno艣ci na 膰wiczeniach i trzeba je by艂o zaliczy膰 na konsultacjach. Wi臋c co czwartek, ka偶dy z nas d藕wiga艂 tego kolosa na zaj臋cia.

Szykuj膮c si臋 do wyj艣cia, jak co czwartek, szykowa艂am wi臋ksz膮 torebk臋, 偶eby to opas艂e tomisko zmie艣ci膰. Spakowane, torebka czeka na swoj膮 pa艅ci臋 szykuj膮c膮 si臋 do wyj艣cia. Torebka w d艂o艅, idziemy! Lekko nie jest, ale do instytutu daleko nie mia艂am. Przed zaj臋ciami zamieni艂am kilka s艂贸w z innymi z grupy, wchodzimy do sali, siadamy, wchodzi pan doktor, ka偶dy si臋 rozpakowuje i szykuje do zaj臋膰. Siedz臋 w drugim rz臋dzie, rozpinam torebk臋, zagl膮dam i widz臋....toster. Dobrze czytacie: TOSTER. Chocia偶, bardziej mo偶e opiekacz. Taki co zapieka ju偶 chleb z serem i szyneczk膮. To opiekacz chyba...

Moi genialni wsp贸艂lokatorzy wsadzili mi do torebki toster zamiast Dudena!!!

Co ja na to? Lekko schowa艂am kabel i wtyczk臋 z powrotem do torebki i zg艂osi艂am brak Dudena. Par臋 dni p贸藕niej musia艂am przyj艣膰 na konsultacje i oh, przepraszam, omin膮艂 mnie jeden dy偶ur w kolejce sprz膮tania mieszkania, bo musia艂am i艣膰 na zaj臋cia 馃槑

Tak偶e Kochani, 偶ycz臋 Wam satysfakcjonuj膮cego pog艂臋biania wiedzy i niezapomnianych chwil 馃槏馃挭czerpcie z tego czasu gar艣ciami!

Mi艂ego :-)

A na deser kilka patent贸w godnych Masterchefa (zdj臋cia znalezione w sieci)

Wersja dla in偶ynier贸w:

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz